Ha, ha - takiemu krewnemu też bym dała cipkę! Wygląda na to, że lubi banany, a żywy, gorący i słodki kalafior jest o wiele lepszy! Coś mi mówi, że jej brat regularnie ją wykorzystuje, a ten filmik to sposób na spopularyzowanie jej. I co z tego, suczka musi być cały czas trzymana na wodzy.
Cóż mogę powiedzieć - spisała się świetnie! W naszej grupie było kilka pań, które uważały, że o wiele łatwiej jest zapłacić w naturze profesorowi, niż całą noc ślęczeć nad niezrozumiałymi formułkami i datami. Ale tutaj, jak to się mówi, liczy się to, czego się nauczysz!